TURKUSOWE FUTRO

28 lutego 2020

Futra…, ku mojej wielkiej radości wciąż są w trendzie. Nawet gdyby nie były to i tak bym je nosiła albowiem od najmłodszych lat pałam do nich wielką miłością. Nie wyobrażam sobie bez nich zimowej stylizacji. Często słyszę od dziewczyn, że zimą wyglądają aseksualnie okutane w wielkie kurty. Dziewczyny, wystarczy zamienić kurtki na fajne i ciepłe futra. Od razu zobaczycie różnicę. Zaraz podniosą się słowa krytyki, że sztuczne futra są nieekologiczne, ponieważ rozkładają się w glebie 500-1000 lat. Z faktami nie dyskutuję. Zapewne tak jest, ale kto Wam karze wyrzucać je zaraz po sezonie. Należę do tych osób, które nie kupują rzeczy na jeden raz. Wychodzę z założenia, że lepiej jest mieć mniej a porządnych niż wiele a słabej jakości. Takie sezonowe kupowanie jest nieekologiczne i bezmyślne. Może zamiast krytykować futra same w sobie należałoby się zastanowić nad tym jakie mamy podejście do zakupów. Rzucanie się na każdą nową rzecz, którą za chwilę odeślemy na śmietnik jest skrajnie nieodpowiedzialne a jeśli jest to związane z uzależnieniem to należy udać się do specjalisty. Ten piękny futrzany płaszcz posłuży mi wiele lat a może nawet kiedyś młodsze pokolenie z niego skorzysta.

Futro – Topshop / Torebka – Mango / Buty – Dsquared2 / Czapa – pamiątka po Mamie

Zdjęcia – Katarzyna Herman – Janiec